Zdobywca Góry Parkowej- 10km

Zaledwie tydzień po biegu Kreta (66km), a za mną już kolejny start. Ze względu na bardzo fajną organizację w zeszłym roku, postanowiłem wybrać się po raz kolejny do Kamiennej Góry, na bieg „Zdobywca Góry Parkowej”. Jest to bieg na 10km, który potrafi przysporzyć problemów nie jednemu zawodnikowi. Wspomniana w nazwie Góra Parkowa to krótki, ale za to bardzo sztywny podbieg, na którym większość zawodników podchodzi. Ja tak samo jak w poprzednim roku nie poddałem się i cały ten podbieg przebiegłem. Oprócz góry występującej na trasie, ciekawostką jest biegnięcie przez sztolnie Arado, która owiana jest tajemnicą zaginionego laboratorium Hitlera.

W tym roku tak samo jak w poprze dnim wystartowałem w Monk Sandals. Najbardziej spodobał mi się komentarz fotografa, który mnie zobaczył i powiedział: „Ty w sandałach, Ty byłeś też w tamtym roku”. Miło jest być rozpoznawalnym.

Podsumowując bieg w Kamiennej Górze to uważam go za dobry trening. Trasa w tym roku trochę się wydłużyła i wyniosła 11km, które pokonałem w 53min, co dało 79 pozycję na 250 startujących.

Zbieg z Góry Parkowej

Numer startowy oraz medal