Obóz biegowy 5 przemian vol. 2

Jak ten czas szybko leci. Jeszcze w pamięci mam pierwszy obóz a tu już druga edycja za nami. Po raz kolejny był to bardzo wyjątkowy i intensywny czas. Nie ma w życiu przypadków a tym samym inicjacja wyjazdu przyciągnęła wyjątkową grupę osób, która miała tam się znaleźć i znalazła się.

Co prawda liczyliśmy na powiew ciepła ze względu na to, że na 20 marca przypadała równonoc wiosenna czyli początek astronomicznej wiosny. Jak się okazało mieliśmy pogodową powtórkę z rozrywki, czyli dużo śniegu i niskie temperatury. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Dzięki temu mogliśmy jeszcze w pełni skorzystać z pięknej zimowej aury i pobiegać po skrzypiącym śniegu, który zalegał zarówno w górach jak i w Rajczy. Nie da się ukryć, że ma to swój urok i nadaje charakteru do realizowanych treningów. Szczególnie wtedy gdy wpada się po pas w śnieg, jeżeli zboczy się z wąskiej  ścieżki.

Po raz kolejny idealnie sprawdziło się miejsce, w którym stacjonowaliśmy. Idealne miejsce wypadowe ulokowane w górnej części wioski, dzięki czemu jest na uboczu, blisko natury, gór a tym samym ciszy i spokoju. Wyjątkowa przestrzeń, klimat i podejście. Dzięki temu czas płynie tam inaczej. Sam obiekt daje wiele możliwości, z których oczywiście korzystaliśmy. Warto wspomnieć o pięknym apartamencie z dużą przestrzenią gdzie codziennie spotykaliśmy się na autorskich spotkaniach yerba meet, podczas których rozmawialiśmy i popijaliśmy yerba mate. Oprócz tego do dyspozycji mieliśmy zarówno saunę, jacuzzi jak i wielką beczkę zimnej wody. Zimowa aura idealnie sprzyjała do wygrzewania się w saunie i chłodzenia dla kontrastu.

Jeśli szukalibyście noclegu i pysznego jedzenia w Beskidzie Żywieckim a dokładnie okolicach gminy Rajczy to z miłą chęcią polecam Gościniec Rajec.

Długo mógłbym opisywać to co miało miejsce, jednak wolałbym zostawić tu wpis wzbudzający ciekawość. Dlaczego? Bo obóz pięciu przemian to wyjątkowe wydarzenie, które trudno jest opisać słowami. Po prostu trzeba tam być, żeby poczuć ten klimat oraz to co ma miejsce. Każdy może znaleźć coś dla siebie, zarówno w aspekcie sportowym, chilloutowym, eksperymentalnym, kulinarnym czy mentalnym.

Jestem bardzo wdzięczny, że mogę być częścią tego wspaniałego wydarzenia, która odbyło się po raz kolejny.

Do następnego!