Mówili mi „Tylko Ne-pal” :)

Czas leci bardzo szybko. Nie zdążyłem opisać ubiegłorocznego wyjazdu w Pamir a już przyszło mi opisywać tegoroczny wyjazd do Nepalu. Niemniej jednak obiecuje, że powrócę do Kirgistanu, bo niósł w sobie całkowicie inne emocje niż trekking po Himalajach.

Z racji tego, że jest okres zimowy i mam więcej czasu, postaram się przedstawić wam swój ostatni wyjazd. Wybierając się do Nepalu nie do końca wiedziałem czego się spodziewać. Naoglądałem się sporo filmików, poczytałem relację, ale zawsze zostaje wiele pytań. Dlatego też chciałbym przedstawić wam swój punkt widzenia, może ktoś nabierze ochoty i wybierze się w tamtą część świata. Oczywiście gorąco polecam!

Ze względu na to, że wyjazd trwał miesiąc czasu (dokładnie 32 dni), nie da się opisać tego co zobaczyłem i przeżyłem w jednym poście. W związku z tym swoją relację chciałbym podzielić na cztery etapy:

  • Around Manaslu (16 dni)
  • Around Annapurna (6 dni)
  • Park Narodowy Chitwan (3 dni)
  • Kathmandu (2 dni)
  • Komunikacja ?

Krótko i na temat jak dostaliśmy się do stolicy Nepalu czyli Kathmandu. Lot w tamte rejony wiąże się z długą i męczącą podróżą. Lecieliśmy linią Turkish Airlines w związku z tym, pierwszy lot był z Berlina do Istanbulu (3h05min) a następnie z Instanbulu do Kathmandu (6h55min) łącznie 11h50min. W Kathmandu mieliśmy zarezerwowany hostel, więc nie musieliśmy martwić się o transport. Trzeba przyznać, że za 15$ warto było skorzystać z usługi tego miejsca noclegowego. Po spotkaniu z przedstawicielem agencji turystycznej byliśmy spokojni o kolejne losy podróży. Wszystkie dokumenty i formalności były załatwione. Nie pozostało nic innego jak dnia kolejnego wyruszyć w całodniową podróż autobusem tym razem z Kathmandu do Arughat.

1

podstawowy środek transportu (TATA) rzut frontalny

2

Postój na lunch w jednej z wiosek (TATA rzut boczny)

Jeśli dobrze pamiętam to wyjechaliśmy około 9 rano a na miejscu byliśmy późnym popołudniem około 17. Pokonanie trasy o długości około 120km zajmuje praktycznie cały dzień. Jak dotarliśmy na miejsce to za chwilę zrobiło się ciemno i trzeba było szukać noclegu. Dla ciekawskich polecam zerknąć sobie na maps.google jak wygląda trasa (https://goo.gl/maps/rL6qmuqC8ip). Większość trasy to szutrowe drogi, w większości serpentyny. Czasem bardzo wąskie gdzie mijanie dwóch pojazdów odbywa się na krawędzi osuwiska. Cały czas towarzyszy pył, hałas i trzeszczenie resorów. Szacun dla szofera! Disneyland w cenie biletu 🙂

3

podróż z Kathmandu do Arughat wysokiej klasy drogą

4

większą część trasy towarzyszył nam widok bananowców, bambusów oraz upraw ryżowych

Podróż jak to podróż w końcu musi się skończyć.

Docierając do Arughat rozpoczynamy trasę dookoła Manaslu.

Ciąg dalszy nastąpi…